www.akwaterra.fora.pl

dariaaa1

Woda z kranu.
Jeśli podajesz swojemu pupilowi taką właśnie wodę to musisz wiedzieć że jest to powolne podtruwanie go (trzeba pamiętać że stan czystości wody zależy od regionu Polski). W wodzie tej można spotkać wirusy, bakterie i pierwotniaki. Woda ta zawiera dużo chloru i kamienia - szkodliwego nawet dla ludzi.

Woda przegotowana.
Woda ta nie jest dobra, choć zdecydowanie lepsza niż nie przegotowana "kranówa". Po co przegotowuje sie wode? W wodzie znajdują sie środki chemiczne, które występują w rurach kanalizacyjnych, poza tym znajduje się w niej duża ilość drobnoustrojów, które przedostały sie ze ścieków (filtry miejskie nie sa zbyt dokładne - ale jak wcześniej pisałam zależy to od regionu Polski). Jeśli podajesz królikowi/gryzoniowi taka wode to musi mieć temperaturę pokojowa. Gorąca woda poparzy krolisiowi język,
a poza tym wytrąci szkodliwe substancje z plastikowego poidła. Nie zapominajmy ze w wodzie przegotowanej także znajduje sie kamień, juz w mniejszych ilościach, ale jednak...

Woda mineralna.
Najlepsza jest "Żywiec zdrój”, ponieważ jest niskozmineralizowana (wysokozmineralizowane maja za dużo wapnia). Woda mineralna nie powinna być ani gazowana, ani smakowa. W wodzie tej nie ma ani chloru, ani kamienia, dlatego idealnie nadaje się dla ludzi i zwierząt.

Skutki picia złej wody: kamica u królika, biegunki, śmierć.

To tak w dużym skrócie. Więcej można dowiedzieć się z książek, albo z Internetu.

A teraz pytanie: lepiej miska czy poidło? To juz zależy od gustu właściciela. Poidełka są bardziej higieniczne, nie dostaja sie do nich trociny i odchody zwierząt. Co nie oznacza ze nie posiadają minusów: poidło trzeba co jakiś czas wymieniać, często tą "kulkę" porastają glony. Kulka ta niektórym przeszkadza gdyż wydaje charakterystyczny dźwięk gdy zwierze pije, zwłaszcza w nocy... Poza tym z niektórych poideł kapie... Co do miski to łatwo ja przewrócić (mój król radzi sobie nawet z najcięższymi, ale jeśli chodzi o mniejsze gryzonie to na pewno jej nie beda przewracać. Plusy sa takie ze łatwo ja czyścić
i wymieniac wode, minusy: często pływają w niej troty, odchody
i resztki pokarmu.
Ja używam poidła, ponieważ moj król pił z niego w sklepie zoologicznym, miskę wywraca a poza tym nie umie z niej pić.
Tak więc wybór należy do Ciebie właścicielu żaba

A teraz jaki przysmak pitny proponuje autorka powyższego tekstu Wink

Ja swojemu krolikowi podaje czasem (czy. raz na dwa miesiace) sok jabłkowy 100% bez cukru, najlepszy jest Tymbark. Mieszam mu taki sok z wodą, w sensie 30% soku z 70% wodą, wlewam do poidełka
i pije jak szalona.

Jesli chodzi o sok jabłkowy to nie widze minusów, dostałam ten pomysł od osoby ktora siedzi juz dlugo w SPK (pozdrawiam serdecznie ). Ale musi byc 100% i bez cukru, to bardzo ważne, inaczej może zaszkodzić.